dzisiaj szybka i najprostsza przemiana kosza z siatki.
Znalazłam go na strychu starej szopy. Postanowiłam wykorzystać do przechowywanie arkuszy papieru, których mam w pracowni dość sporo.
Do metamorfozy użyłam:
wilgotnej szmatki --> do przetarcia siatki
papieru ściernego --> do oczyszczenia przyrdzewiałych elementów
czarnego błyszczącego spray'u --> do pomalowania całości, nałożyłam 2 warstwy
Malowanie odbyło się na łonie natury:)
EFEKT PONIŻEJ
Pozdrawiam Was :)
Znajdziesz mnie również tutaj: